Postaw mi kawę na buycoffee.to

09:05:00

Płacząca kobieta


    Nie lubię cmentarzy. Zwłaszcza tych miast umarłych, gdzie tłum nieprzebrany i tysiące zniczy. I gdzie każdy dostał lokum przydzielone, nie wedle upodobań, wedle wolnych kwater, przyjaciel przy wrogu, znajomy przy nieznajomym...
Lubię jeden. Przykościelny. Z jednym epitafium I jednym nagrobkiem. Płaczącej kobiety.
Z boku oparty anioł. Z ułamanym skrzydłem i bez twarzy.
Tylko jej twarz zasłonięta dłonią i przepleciona bluszczem.  
Tu nikt nie kładzie kwiatów. I  nie zapala świeczki. Zazwyczaj...





Ten piękny klasycystyczny pomnik szkoły Schadowa został postawiony ku pamięci Krystyny Heleny Tugendreich von Gersdorf (żony starosty i radcy powiatu zgorzeleckiego Ernesta Bogumiła Kiesenwettera z Wykrot ) zmarłej 17 czerwca 1796 roku. A inskrypcja "Sie ist in Ruhe - Wir sind in Thränen znaczy "ona spoczywa w pokoju, my pozostaliśmy we łzach..."

Pomnik we wsi Wykroty, tej samej, gdzie o krzyżu pokutnym pisałam tu...



120 komentarzy:

  1. Nie dziwie ci się Jo że nie lubisz.Gdyby tak każdy mógł decydować o miejscu swojego pochówku,pewnie połowa byłaby rozsypana w górach a druga nad morzem
    Słowa wykute jakże piękne i prawdziwe

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i pewnie jest :), ale może tak skromniej w ogródku pod jabłonką, tylko potem co niektórym tych jabłek mogłoby się odechcieć :)

      Usuń
  2. Wymowny nagrobek. Ja też nie lubię tych zbiorowych miejskich cmentarzy...ale co zrobić... mnie mogą pochować wszędzie, byle nie w ścianie.... wydaje mi się to takie bezduszne..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ale czemu od razu w ścianie, zawsze mogą zabrać do domu :)

      Usuń
  3. przejmująca inskrypcja, zaś miejsce jawi mi się jako przepełnione tajemnicą i magią.

    OdpowiedzUsuń
  4. bardzo nostaliczny a zarazem piękny - lubię choć na chwilę zatrzymać się przy tego typu nagrobkach - ale tylko takich...

    OdpowiedzUsuń
  5. coś mi dzisiaj klawiatura nie wspópracuje :(( ♥

    OdpowiedzUsuń
  6. Tez bym sie zatrzymala nad tym nagorbkiem i w tym miejscu..
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne miejsce ... mieszkam niedaleko Ciebie, musimy się kiedyś poznać !!!

    OdpowiedzUsuń
  8. O rany, jak Ty pięknie piszesz! Myślałam, że to jakiś cytat. :) Jestem wyczulona na słowo, bardziej niż na zapach. ;) Wzruszyłaś mnie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję, to przez tą jesień, taką mglistą teraz :)

      Usuń
  9. Ty masz dar, albo może oczy szeroko otwarte do wyszukiwania takich niecodziennych miejsc... Pięknie napisałaś lubię Cie czytać...

    OdpowiedzUsuń
  10. piękny pomnik ... jak smutno wyglądają te aniele skrzydła ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. anioła mi szkoda, co trochę sprawdzam, czy tkwi na posterunku...

      Usuń
  11. niesamowite miejsce- i jakaż wspaniałą kobietą musiała być tam spoczywająca.
    Tyle lat, a mimo wszystko ktoś pochyla się nad jej pamięcią :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niewiele o niej wiem, ale komuś było jej bardzo brak, sądząc po inskrypcji...

      Usuń
  12. pięknie uskrzydlona całość.
    ps. lubię cmentarze.

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja chyba jednak lubię cmentarze, lubię bywać na Cmentarzu Rakowickim, zwłaszcza w dni zwykłe, nieświąteczne. Lubię tę ciszę, która na nim panuje. Chodzę po jego starej części podziwiając nagrobki, czytając epitafia...popadam wtedy w zadumę i refleksję...
    Pomnik z płaczącą kobietą piękny...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to prawda, stare cmentarze napawają refleksjami

      Usuń
  14. Tez nie lubie cmentarzy, choc Pere Lachaise zrobil na mnie wrazenie...
    Ten pomnik niesamowity, wart zatrzymania sie na chwile...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Père-Lachaise jest ogromny, ale wspomnienie Chopina, no tak, ale założony później, na mnie wrażenie zrobił cmentarz w Lourdes, na skale, nie ma ziemi do chowania zmarłych, więc są różne grobowce, niektóre starsze niż ten...

      Usuń
  15. Przed nami czas odwiedzania cmentarzy, tych komunalnych molochów i tych zapomnianych ,uroczych ,porośniętych hederą i owianych mgłą nostalgii i zadumania.Lubię odwiedzać takie zapomniane przez ludzi miejsca wiecznego spoczynku osób z minionych epok.Pozdarwiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zawsze zapalamy świece na tych na których nie ma już nawet tablic...

      Usuń
  16. ...historia życia zapisana na kamieniu, w jednej krótkiej acz wiele mówiącej inskrypcji...jako i w rzeźbie...
    Kreślę pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. sztuką w jednym zdaniu zawrzeć całe życie...

      Usuń
  17. Bardzo wymowne... miejsce, gdzie czas stanął w miejscu....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. rano tak się można tam poczuć, wieczorem pewnie też...

      Usuń
  18. Te skrzydła anioła na przedostatnim zdjęciu jakby uciekające lub przemykające się jak duch...
    Proste nagrobki są najpiękniejsze i takie wymowne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. taki dobry duch tego miejsca ...anioł stróż...

      Usuń
  19. Lzy wyrzezbione w kamieniu. Piekne. Choc to prawda, cmentarze przytlaczaja bardzo. A zaniedbane i opuszczone groby jeszcze bardziej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. teraz takich pięknych nagrobków się nie robi, a jeśli to rzadko...

      Usuń
  20. Kiedy patrzę na takie groby przejmuje mnie dreszcz. Jest piękny w ładunku emocji i historii jakie niesie. Na Mazurach jest wiele małych, opuszczonych cmentarzy- warto się nimi zająć...

    OdpowiedzUsuń
  21. thanks for your lovely comment! <3

    OdpowiedzUsuń
  22. ja nie wiem czy lubię cmentarze.... nie umiem powiedzieć.. wiem, że lubię Twoje zdjęcia :-)

    OdpowiedzUsuń
  23. milo mi, ze do mnie wpadlas, a widzisz? ja jestem wierna fanka twojego bloga!!!
    piekne zdjecia, cmentarze lubie, dziwna jestem...ale jest tam taki spokoj i zawsze intrygowaly mnie historie ludzi, ktorych juz nie ma wsrod nas!! ulotnosc zycia
    pozdrawiam goraco!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mnie też intrygują, tylko niekoniecznie w takim miejscu...pewnie za mocna świadomość przemijania...

      Usuń
  24. Niesamowite miejsce. Jestem pod wrażeniem.
    Lubię stare, zapomniane cmentarze.
    Nie zapomniałam ...
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Łucjo-Mario, podziwiam Twoją pamięć i dziękuję :)

      Usuń
  25. Niesamowity, cmentarze tez mają klimat i swoją historie...

    a po moje zdjęcia i dekoracje zapraszam tutaj: www.homenjoyer.blogspot.com :)))

    pozdrawiam cieplutko, Lu

    OdpowiedzUsuń
  26. tez nie lubie cmentarzow i dnia Wszystkich Swietych,ale przyznam ze stare nagrobki maja w sobie cos tajemniczego,czesto nie ma kto o nie dbac a szkoda bo zostawione same sobie niszczeja a wiele z nich jest naprawde pieknych.

    OdpowiedzUsuń
  27. Zapomniany, obrastający już bluszczem piękny pomnik. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  28. bardzo wzruszający ten nagrobek z płaczącą kobietą. a mi brakuje dnia Wszystkich Świetych, tutaj co najwyżej Halloween.

    OdpowiedzUsuń
  29. Bardzo lubię stare cmentarze, natomiast współczesne nekropolie mnie przygnębiają gdyż zbyt wiele w nich "decorum" a za mało ducha jak na mój gust. Jakoś mi to nie idzie w parze z dostojeństwem śmierci i pamięcią o tych którzy odeszli...
    Chciałabym Ci podziękować za inspirację do kolejnego wpisu bo w moich zbiorach mam coś interesującego na ten temat.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. masz rację często przerost formy nad treścią i jedynie w okolicy listopada...jestem bardzo ciekawa co masz w zanadrzu :)

      Usuń
  30. pieknie to opisałaś... i to chyba musi byc takie ciche, nostalgiczne miejsce...
    w sam raz na sam na sam z własnymi myslami...

    OdpowiedzUsuń
  31. niesamowite miejsce... i ten grób ... jest coś tajemniczego, ale i pięknego w tym co dzieje się dookoła i co unosi się w powietrzu...

    OdpowiedzUsuń
  32. Ile takich kobiet z rozdartymi sercami. Smutno mi Joasiu. Wiem ,że to taki post na czasie ale dla mnie za bardzo na czasie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to za tą kobietą tak płakano i pewnie nie za jedną...masz rację, jak się tak spojrzy to na czasie...

      Usuń
  33. Piekne znalezisko!
    A ja lubie spacery po cmentarzach, chociaz moze ostatnioto juz calkiem cos innego...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie jest specjalnie schowane :), a Ciebie miło ponownie przywitać :)

      Usuń
  34. Ja tez wole cmentarze te stare, zapomniane, ale gdzie pomniki piekne i wyrazajace emocje zyjacych, ich stosunek do zmarlego. Udalo Ci sie znakomicie pokazac takie miejsce, ktore wzbudza szacunek, ktore pozwala podumac i wzruszyc sie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. lubię taki e i stare średniowieczne epitafia...

      Usuń
  35. To dowody na pamięć, choć smutne...

    OdpowiedzUsuń
  36. Piękne są takie niebanalne nagrobki... Nie sposób przejść koło nich obojętnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a wiesz że sporo osób nie ma pojęcia, że z tyłu za kościołem taka perełka, bo dalej jest taki użytkowany, nowy cmentarz...

      Usuń
  37. Un bel hommage... de jolies photos. Gros bisous

    OdpowiedzUsuń
  38. bardzo brytyjsko wygląda ten pomnik, tutaj większość jest takich, każdy na swój sposób wyjątkowy, zawsze czytam daty i zawsze są odległe

    mi tęskni się za 'tym' dniem pełnym zniczy... lubię wracać na cmentarz nocą i spacerować alejkami
    pewnie po części dlatego, że nie mam możliwości być w Polsce o tej porze roku, a jeśli trwa to kilka lat z rzędu tym bardziej...

    OdpowiedzUsuń
  39. Lubie cmentarze, szczegolnie te stare, ze zmurszalymi nagrobkami, dotkniete czasem. Smutne sa, a jednak piekne!
    Wspaniale epitafium.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak, nawet w tych rozpadających się jest piękno...

      Usuń
  40. Piękny pomnik i niebanalny opis, nastrojowo bardzo...

    OdpowiedzUsuń
  41. Nie libie wspolczesnych cmentarzy i plastikowych zniczy, natomiast uwielbiam cmentarze nowe. Zachwycil mnie zwlaszcza ten w Lublinie- spedzilismy tam dobre 2 godziny z Z.- podziwiajac kunszt dawnych mistrzow i poezje nagrobną.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. rozumiem Cię, ogromne marmurowe płyty bez wyrazu...

      Usuń
    2. mialo byc, ze uwielbiam cmentarze stare- ale widze, ze zrozumialas:)

      Usuń
  42. Lubię spacery po cmentarzach, ale tylko po tych wiekowych i nie w sezonie listopadowym. Nowoczesne cześci tych miejsc budzą we mnie mieszane uczucia.
    Krzyć pokutny widziałam tylko raz w moim życiu, w drodze na Zamek Cisy.

    OdpowiedzUsuń
  43. Niesamowite, że historia tego miejsca trwa, ze nie zostało zupełnie zapomniane. Takich miejsc należny poszukiwać wśród codziennych wędrówek.
    Dlatego właśnie lubię do Ciebie zaglądać.

    OdpowiedzUsuń
  44. Włąśnie chciałm napsiać to, co Kameleon.
    I ja bardzo lubię tu zaglądać i "słuchać" tych pięknych historii, magicznych opowieści i drobnostek, które są tak ważne.
    Piękny pomnik.
    Tak jak to, że ta historia dalej trwa.

    OdpowiedzUsuń
  45. ja mam kilka "ulubionych" straych nagrobków, a od pewnego czasu przestałam lubić cmentrze...

    OdpowiedzUsuń
  46. Hi, thank you for visiting me! Will follow your blog, follow me too? I Can't understand your writing, but the pix are beautiful!

    OdpowiedzUsuń
  47. :) Zaglądam z linki w komentarzu na moim blogu. Ależ masz piękne zdjęcie profilowe. A właściwie nie aż tak to zdjęcie, jak twarz. Zaczarowanam :)

    A ja mam małą cmentarną obsesję. Szukam zawsze tego najstarszego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję, to pewnie złudzenie optyczne :), muszę zmienić profilówkę :)

      Usuń
  48. Ja też lubię stare cmentarze. Na nowe chodzę, bo pamiętam ludzi.
    Listopadowo się zrobiło. :)
    pozdrawiam ciepło!
    dominika

    OdpowiedzUsuń
  49. Lubie te opuszczone, zaniedbane cmentarze...bo sa prawdziwe...
    Serdecznosci
    Judith

    OdpowiedzUsuń
  50. I dlatego uwielbiam stare cmentarze, mają jakąś magię w sobie. Te nowe są jak bloki z wielkiej płyty, każdy przy każdym, rządek w rządek...
    Nawet 1 listopada na starych cmentarzach ludzie w ciszy i zadumie, a na tych nowych harmider i hałas, wszyscy się przepychają, jak na targu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to prawda, mi tylko szkoda tych starych polikwidowanych cmentarzy...

      Usuń
  51. Hi Jo,

    Many thanks for visiting me and was great to discover your blog.
    Love all the beautiful pictures.
    I will follow you and would be happy if you follow back

    Happy weekend
    hugs
    Carolyn

    OdpowiedzUsuń
  52. Miejsce tajemnicze i magiczne...

    OdpowiedzUsuń
  53. Mam nadzieje, ze ci sie spodobaja moje dwa ostatnie posty:)

    OdpowiedzUsuń
  54. niespecjalnie lubię współczesne cmentarze, ale te stare są naprawdę piękne i magiczne

    OdpowiedzUsuń
  55. Witaj, weszłam na Twój blog i zobaczyłam na górnym pasku fragment rzeźby nagrobnej... znajomy wydał mi się. i faktycznie. Wykroty. często bywałam tam za dziecka, teraz bywam by odwiedzić rodzinę oraz bliskich którzy odeszli. Dla mnie Wykroty to magiczne miejsce, ale też pełnie cierpienia, niepokoju, tęsknoty... To samo miejsce, kamiennej płaczącej kobiety odwiedziłam w kwietniu tego roku. też zrobiłam kilka zdjęć. zapraszam i pozdrawiam serdecznie http://gabifotoigraf.blogspot.com/2012/04/miejsca.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. witaj :), to prawda, to piękna i duża wieś :)

      Usuń
  56. Wykroty - wieś z moich rodzinnych stron. To dzięki niej trafiłam na Twój blog. Park i ruiny, w których rzekomo straszy... Dobrze, że cokolwiek pozostało po przedwojennych dziejach wsi. Dobrze, ze ostał się jeszcze krzyż pokutny, chociaż chyli się ku ziemi. Blogi takie, jak ten, pozwalają zatrzymać miejsca, które odchodzą w przeszłość, o które już nikt tak naprawdę nie dba. I ja to próbuję robić, chociaż na razie kapryśna pogoda krzyżuje mi plany. Wykroty czekają także na mnie. Zapraszam do siebie: tropografie.blogspot.com Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wbrew pozorom jest trochę osób, które dba i którym zależy, witaj wśród nich ;)

      Usuń

Copyright © 2016 Zwidokiemnaobelisk.pl , Blogger